piątek, 6 sierpnia 2010

Mus z białej czekolady z czarnymi porzeczkami w syropie

Na początek i na zachętę uraczę Was czymś na słodko... :) Co powiecie na to?



Przepis znalazłam na innym blogu - Kuchareczka58 , a pierwsza chyba podzieliła się nim z ogółem Cudawianki. Tyle, że Kuchareczka zmodyfikowała przepis zmieniając świeże jagody na jagody w syropie, a ja zmodyfikowałam jej przepis zamieniając jagody na porzeczki czarne w syropie :)

Na 4 porcje potrzebne nam będą:
- 2 tabliczki białej czekolady
- 2 świeże jajka
- 200g śmietany kremówki 30 lub 36% (bądź na łyżki mierząc ok 12-14)
- 1 śmietanfix
- po kilka łyżek czarnych porzeczek w syropie na każdą porcję


Przygotowanie:
1. Czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Odstawiamy do ostudzenia.
2. Żółtka oddzielamy od białek. Dodajemy je do miski z ostudzoną czekoladą, natomiast białka do osobnej miski.
3. Do czekolady i żółtek dodajemy śmietanę kremówkę i śmietanfix. Ubijamy mikserem kilka minut na gładką masę.
4. Białka ubijamy na sztywno (można dodać szczyptę soli by lepiej się ubiły). Dodajemy pianę do masy delikatnie mieszając łyżką.
5. Przekładamy do pucharków czy miseczek. Wkładamy do lodówki na min. 1h.
6. Po schłodzeniu wykładamy na mus ok 2-3 łyżki porzeczek w syropie i gotowe :)

Mus wychodzi dość słodki, ja robiłam go z czekolady Milka, nie wiem jak marka czekolady może wpływać tutaj na smak i kolor, bo fakt faktem mój wyszedł bardziej żółty niż wyżej wymienionych Pań Poprzedniczek :) Może zaważyły na kolor jajka, gdyż użyłam swojskich. No ale do rzeczy - wychodzi słodki, ale kwaśne porzeczki świetnie łamią smak.  
Życzę smacznego :)

4 komentarze:

  1. Ależ skaczesz po tej sieci;))

    OdpowiedzUsuń
  2. a tam skaczę od razu... ;) Nie blogowałam nigdy wcześniej, to też w ciemno wybrałam blox, a przeglądając blogi bardziej spodobał mi się blogspot i już tutaj zostanę - zapewniam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nie przepadam za za blogspotem bo trzeba wklepywac za każdym razem te werfikatory:/

    OdpowiedzUsuń
  4. już nie trzeba - przynajmniej mam taką nadzieję, że udało mi się to zmienić, bo pogrzebałam właśnie w ustawieniach :)

    OdpowiedzUsuń