Nie ma nic lepszego niż świeża buła z pastą jajeczną.
Pierwszy raz postanowiłam zutylizować jakoś rzeżuchę, która w poprzednich latach stanowiła raczej wyłącznie ozdobę stołu i ewentualnie dodatek do kanapek z szynką. A przecież jest taka zdrowa W tym zestawieniu pasuje wyśmienicie! W obawie przed zbyt intensywnym smakiem dodałam jej niewiele, po spróbowaniu jednak postanowiłam zwiększyć jej ilość (zdjęcie obrazuje wersję pierwszą).
To jedna z wersji pasty jajecznej jaką znam. Być może kiedyś pojawi się inna.
Składniki:
* 5 jajek ugotowanych na twardo
* 1 mała cebulka z dymką
* trochę kiełków rzeżuchy (ciężko podać ilość orientacyjną, ale przedobrzyć raczej ciężko)
* 1 łyżeczka musztardy ostrej
* 2 łyżki majonezu
* sól
* pieprz
Przygotowanie:
1. Zimne jajka ścieramy na tarce o dużych oczkach/przeciskamy przez praskę/ugniatamy widelcem.
2. Cebulkę kroimy w kostkę, dymkę/szczypiorek oraz kiełki rzeżuchy siekamy.
3. Dodajemy łyżeczkę musztardy i 2 łyżki majonezu. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Mieszamy wszystko dokładnie.
Najlepiej smakuje schłodzona i przegryziona.
lubię takie domowe pasty.
OdpowiedzUsuń